EDUKUJEMY POKOLENIA
ABY RAZEM TWORZYĆ DOBRE ŚRODOWISKO
EGZEKWUJEMY PRAWA
ZWIERZĄT GOSPODARSKICH
CHRONIMY
ZAGROŻONE GATUNKI
Zwierzęta towarzyszą człowiekowi od dawna. Pomagały mu w pracy, były kompanami na polach bitwy oraz gwarantem godnego i dostatniego życia. Zawsze stanowiły jego nieodłączny element. Również w rozrywce. Jedną z dziedzin, w których ludzie mogli pochwalić się umiejętnościami swoich zwierzaków, był sport. Dzisiaj powstaje coraz więcej dyscyplin sportowych z udziałem zwierząt. Niekiedy bardzo intrygujących dyscyplin…
Psy na fali
Dyscyplina popularna w Kalifornii. Na piętrzących się morskich falach psy różnej wielkości i różnych ras, dryfują na deskach surfingowych. Organizatorzy konkursu dopuszczają do udziału również tandemy. Co ciekawe, niedawno został pobity rekord Guinessa – 17 czworonogów na jednej desce.
W jednym konkursie może wystąpić nawet 50 psiaków. Do oceny uczestnika wlicza się rozmiar zwierzęcia, wysokość fali oraz czas, w jakim zdoła ono utrzymać się na desce. To, co najistotniejsze, to cel, jaki przypisany był ostatnim zawodom. Odbyły się one bowiem w ramach akcji przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami, a cały dochód z imprezy został przelany na konto jednej z fundacji.
Ślimaki na torze wyścigowym
Jedna z najdziwniejszych dyscyplin z udziałem zwierząt popularna również w Polsce. Powstała we Francji, a w latach 50. XX wieku rozpowszechniła się w Anglii.
Na torze w kształcie koła ścigają się… ślimaki! Nic dziwnego, że „sport” ten cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów. W naszym kraju odbywają się również Mistrzostwa Polski w wyścigach tych mięczaków.
Długość toru może wynosić nawet 1 m. Rekordzistą jest ślimak, pochodzący z Wielkiej Brytanii, który trasę o długości 33 cm pokonał w czasie 2 minut i 20 sekund.
Jaka nagroda czeka na zwycięzcę? Oczywiście miska pysznej, świeżej, zielonej i chrupiącej sałaty!
Gołębie w bolidach
„Powietrznych bolidach”. Według źródeł historia wyścigów gołębi może sięgać nawet III w. n. e. Obecnie cieszy się popularnością w Wielkiej Brytanii oraz na Tajwanie.
Gołębie zostają wypuszczone ze swoich „boksów” i muszą w jak najkrótszym czasie do nich powrócić. Ocenia się zarówno odległość jaką pokonały oraz czas.
Gołębie rozpoczynają swoją sportową karierę już w wieku 3 miesięcy i z reguły trwa ona 3 lata. Rekordzistą jest 10 – letni sportowiec. Zwycięzca turnieju może wygrać nawet 200 tysięcy dolarów.
Kicanie przez płotki
Na początku lat 70. XX wieku w Skandynawii, a dokładniej w Szwecji, narodziła się dyscyplina inspirowana jeździectwem. Tzw. Kaninhoppning. Są to skoki przez przeszkody wykonywane przez króliki. Jednak nie byle jakie króliki. Mają one o wiele dłuższe łapy oraz plecy od naszych króliczych rodaków. W Skandynawii działa aż 50 profesjonalnych klubów, trenujących zwierzaki. Najlepszych zawodników łączy się w pary.
Tor przeszkód przypomina ten, charakterystyczny dla tradycyjnych zawodów jeździeckich. Polega na pokonaniu trasy w jak najkrótszym czasie oraz przy popełnieniu jak najmniejszej ilości pomyłek. W trakcie zawodów właściciel może ukierunkowywać królika bez żadnych konsekwencji. Rekordzista w skoku wzwyż wykonał skok na wysokość 2,5 m, a najdłuższy skok w dal wynosił 5 m.
Hokej na koniach
Jeden z najbardziej znanych sportów z udziałem zwierząt – popularnie zwany Polo. Dyscyplina narodziła się w Azji, a do Europy dotarła w XIX wieku. Była nawet jedną z dyscyplin kilku Igrzysk Olimpijskich. Dwie drużyny, liczące od 2 do 4 zawodników, w zależności od wielkości boiska.
Zawodnicy odziani w kask, specjalne ochraniacze oraz wyposażeni w ostrogi i bat, ujeżdżając konie, uderzają piłkę za pomocą długiego kija (młotka). Wygrywa drużyna, która najwięcej razy trafi piłką do bramki przeciwnika.
Bambusowe rydwany
Indonezja. Niewątpliwie malowniczy kraj. To tam zachowało się do dzisiaj wiele tradycyjnych sportów. Jednym z nich są „wyścigi rydwanów” – 2 wołów, ciągnących platformę wykonaną z bambusa. Jeździec może trzymać się jedynie ogonów zwierząt.
Sport ten to tradycja ludu Minang, zamieszkującego zachodnią część Sumatry. Co interesujące, rydwan porusza się przez zalane wodą pola ryżowe. Zwycięzcą zostaje nie człowiek, ale zwierzę.
Mistrzowie parkietu
Taniec. Tancerz oraz jego partner, którym jest… pies! Pies tancerzem? Jak się okazuje, to możliwe. Widowisko zaliczane do dyscypliny sportowej popularnej w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Obecnie coraz częściej pokazy można obejrzeć również na scenach Austrii, Niemiec, Nowej Zelandii, Japonii, a nawet Australii.
Na czym polega taniec z czworonogiem? Na poruszaniu się w rytm melodii, podczas której pies wykonuje różnego rodzaju kombinacje artystyczne z pamięci bądź na znak lub komendę właściciela. Ocenie podlega zarówno choreografia jak i sam taniec, ubiór, czy wykorzystane na scenie rekwizyty. Mambo zatańczone przez psa? Na pewno niezapomniany widok 🙂
Jak widzimy sportów z udziałem zwierząt jest wiele. Powyższe to tylko niewielka część z nich. Wydarzenia tego typu są niezwykle widowiskowe, o ile właściciele zwierząt oraz organizatorzy nie przekraczają granic, a samym zawodom przyświeca słuszny cel. Są one wówczas nie tylko ciekawe, ale i pożyteczne. Zwierzęta nie mogą być wykorzystywane, zaniedbywane, a już na pewno krzywdzone. Warto zdawać sobie sprawę, że tak jak każdy człowiek, tak i one zasługują na szacunek oraz dobre traktowanie. Imprezy z udziałem zwierząt? Tak, ale bez przemocy i krwi, za to w zacnym celu.