Skryte dobro w aloesie

Aloes znany był już 5 tys lat p.n.e. a jego zastosowanie było niezwykle wszechstronne. Już wtedy wiadomo było, że roślina ta ma niezwykłe właściwości i w czasach, kiedy nie istniały jeszcze leki tworzone w laboratoriach, w medycynie wykorzystywano właśnie między innymi tę roślinę. Używali jej Grecy, Rzymianie, Babilończycy, Hindusi i Indianie. Jako symbol życia i śmierci, sadzono ją w okolicy piramid i cmentarzy. W XI wieku n.e. aloes wykorzystywano w rytuałach hinduskich ku czci boga Śiwy. Stosowany był również jako pachnidło, którym skrapiano pościele i całuny pogrzebowe, służył również do balsamowania zwłok. Używany był również do produkcji farb. Jego właściwości, dzięki którym goją się rany jako pierwszy zauważył Hipokrates. Od tamtej pory coraz częściej stosowany był w medycynie.

Jest to roślina z grupy sukulentów, naturalnie występująca w Afryce Południowej, na Madagaskarze i Półwyspie Arabskim, jednak można je hodować również w naszym klimacie w domowym ogródku. W warunkach dzikich potrafi urosnąć nawet do 5 m i zakwitnąć żółtymi, czerwonymi lub pomarańczowymi kwiatami pełnymi nektaru. W warunkach domowych raczej nie przekracza 1 m i nigdy nie kwitnie. Nie zmienia to jednak dobroczynnych właściwości tej rośliny.

Ważne jest, aby wykorzystywać miąższ i sok rośliny, która ma już ponad 3 lata. Można go używać w różny sposób: stosować zarówno surowe liście, robić sok, jest nawet możliwość przygotowania wina z aloesem lub nalewki.

Stosowanie aloesu jest niezwykle korzystne dla zdrowia. Przede wszystkim stymuluje system immunologiczny, dzięki czemu zwiększa naszą odporność na wszelkiego rodzaju choroby, leczy objawy alergii i zapobiega ich rozwojowi. Dzięki swoim właściwościom bakteriobójczym pomaga chronić dziąsła, wspomaga odbudowę błony śluzowej i naskórka. Dzięki temu przyspiesza również gojenie się trudnych ran, więc może być stosowany również przy leczeniu oparzeń, odleżyn, owrzodzeń i ran popromiennych, pomaga również w walce z chorobami skóry takimi jak łuszczyca, trądzik czy egzema. Aloes obniża poziom cukru i trójglicerydów we krwi oraz zapobiega odkładaniu się kamieni w nerkach. Działa antynowotworowo, a co więcej, badania naukowe udowodniły, że zawarta w tej roślinie aloeemodyna powstrzymuje rozwój białaczki. Preparaty z aloesu działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie.

Aloes może okazać się dobry również dla osób, które cierpią na problemy z układem trawiennym. Hamuje on wydzielanie kwasu solnego i pepsyny, dzięki czemu sprawdza się przy chorobach wrzodowych żołądka, reguluje kwaśno-zasadowy odczyn w organizmie. Ma korzystny wpływ na przemianę materii, ma działanie przeczyszczające i żółciopędne i między innymi z tego powodu warto kontrolować dawki tej rośliny, ponieważ może przyczyniać się do wypłukiwania elektrolitów, a w szczególności potasu, z organizmu, jednak warto rozsądnie stosować go jako wsparcie dla diet odchudzających. Uważać powinny również kobiety ciężarne, ponieważ aloes może wykazać właściwości poronne.

Roślina ta z powodzeniem stosowana jest również w kosmetyce. Właściwości aloesu pozwalają mu wchłaniać się 4 razy szybciej niż woda, a co więcej, zdecydowanie dłużej utrzymują wilgoć w skórze. Sok wcierany w skórę głowy wzmacnia włosy i powoduje ich szybszy porost. Jako składnik kremów i toników nie tylko nawilża, ale również ochrania i neutralizuje przebarwienia.

Aloes to smaczny i ciekawy dodatek do naszej diety, a ponadto wykazuje wiele dobroczynnych właściwości dla naszego organizmu. Choć wydaje się rośliną egzotyczną, to jednak znały ją i stosowały już nasze prababki. Zdecydowanie można wyhodować go samemu i korzystać wedle upodobań, a nasz organizm odwdzięczy się nam za to.

Auto: Agnieszka Wojcieszek Data publikacji: 18 sierpnia 2017 Dodano w kategorii: WYDARZENIA