EDUKUJEMY POKOLENIA
ABY RAZEM TWORZYĆ DOBRE ŚRODOWISKO
EGZEKWUJEMY PRAWA
ZWIERZĄT GOSPODARSKICH
CHRONIMY
ZAGROŻONE GATUNKI
W centrach handlowych często można napotkać znaki zakazujące wstępu do środka z jedzeniem i piciem. Nie jest to nic dziwnego i tego typu oznaczenia możemy spotkać na całym świecie. W Azji natomiast możemy znaleźć taki symbol zarówno w sklepach, hotelach, a nawet taksówkach… jednak nie zakazują one wnoszenia posiłku tak po prostu. Są przeznaczone dla pewnego gatunku owocu… Duriana.
Durian, nazywany również zybuczkowcem właściwym, jest owocem, który swoim wyglądem może przypominać kolczastego melona. Rośnie na drzewach, na wysokości ok 30-40 m. Pochodzi z Indonezji, jednak obecnie można go znaleźć w niemal całej południowo – wschodniej Azji. Jest tam prawdziwym przysmakiem, jednak istnieją określone zasady co do miejsca, w których można go jeść. Wszystkiemu winien jest specyficzny zapach tego owocu, który dzięki zawartości około 200 substancji lotnych, jest niezwykle intensywny i bardzo długo się utrzymuje.
Co może być w tym złego? W końcu zazwyczaj zapachy owocowe kojarzą się jako słodkie lub orzeźwiające, niezwykle przyjemne. Nie w tym przypadku. Woń, jaką wydziela Durian bardzo często porównuje się do… zgniłego mięsa lub sera pleśniowego. I choć zdecydowanie jest to czynnik odstraszający, to jednak ze względu na swój smak został nazwany wręcz „królem owoców”. Robi się z niego różnego rodzaju przetwory, dodawany jest również do deserów.
Wychodzi na to, że w kwestii smaku prezentuje się nieco lepiej, niż zapachu. Określany jest jako bardzo słodki, dla niektórych nieco mdlący. Inni twierdzą, że smakuje podobnie jak orzechy lub kremowy serek. Z całą pewnością warto chociaż spróbować przekonać się do tego owocu. Zawiera on całe mnóstwo witamin z grupy B, witaminę A i C, a także wapń, magnez, żelazo, fosfor, potas, mangan, cynk i sód. W tradycyjnej medycynie pomaga obniżać gorączkę, stabilizuje poziom cukrów, jest świetny przy zapaleniu wątroby, co więcej, pomaga również walczyć z depresją. Sam owoc jest źródłem wielu cukrów prostych, dzięki czemu jest prawdziwą kopalnią energii, a w trawieniu pomaga zawartość błonnika. Wspomaga system immunologiczny, przyspiesza gojenie się ran. Witaminy z grupy B zwalczają wolne rodniki, dzięki czemu organizm zostaje oczyszczony z toksyn, zmniejsza również ryzyko zachorowania na raka. Pobudza rozwój czerwonych krwinek, dzięki czemu z powodzeniem zapobiega anemii. Pomaga utrzymać mocne kości i zapobiega starzeniu się skóry. Mimo swojego zapachu, durian uważany jest również za afrodyzjak.
Zmysł powonienia pełni niezwykle ważną funkcję. Jeżeli coś pachnie brzydko, dla nas jest to sygnał, że może okazać się szkodliwe dla naszego organizmu, ponieważ jest np. zepsute. W tym przypadku jednak nasz nos się myli. Durian, mimo że jest uważany również za jeden z najbardziej niebezpiecznych owoców na świecie, to nie z powodu swoich trujących właściwości a faktu, że ciężki durian może zwyczajnie z dużej wysokości spaść komuś na głowę. Mimo swojego intensywnego i bardzo nieprzyjemnego zapachu stanowi on źródło wielu witamin i pierwiastków, które są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Jest to owoc, który może budzić mieszane uczucia. Może jednak warto zebrać się na odwagę i spróbować „króla owoców”?