Czy rekin jest najgroźniejszym morskim drapieżnikiem?

Ich drapieżność urosła wręcz do rangi horroru. Obecnie budzą większe przerażenie niż jakikolwiek inny drapieżnik. Stały się głównymi bohaterami filmów grozy, a w naszym przekonaniu spotkanie tej wyjątkowej ryby równa się z pewną śmiercią. Tymczasem ironia losu chciała, że to właśnie one są częściej zjadane przez ludzi, niż na odwrót. Chociaż spotkanie z rekinem zawsze budzi emocje, to czy jednak faktycznie jest się czego bać? Z całą pewnością są nie tylko straszne, ale również fascynujące. I chociaż to ludzie tak bardzo się ich boją, to jednak przez ludzi są przecież tak bardzo zagrożone. A wszystko z powodu zupy.

Rekin to ogólna nazwa ryb chrzęstnoszkieletowych i obejmuje wiele gatunków, a nawet rodzajów i rodzin. Mogą osiągać od 15 cm do 20 m długości i ważyć nawet do 12 ton. To, co charakteryzuje je wszystkie, to komplet ostrych zębów, których może mieć nawet do kilku tysięcy. Ułożone są w równych rzędach, z których tylko dwa pierwsze wykorzystywane są do gryzienia, natomiast reszta stanowi swojego rodzaju „zapas”. Rekin jest w stanie zmieniać zęby nawet co kilka dni. Cechuje je również opływowy kształt ciała, asymetryczna płetwa ogonowa, od 5 do 7 skrzeli położonych tuż za głową. Najbardziej rozpoznawalna jest trójkątna płetwa umiejscowiona na grzbiecie rekina. Pokryte są zębiną, czyli charakterystyczną dla nich łuską. Mają największe mózgi ze wszystkich znanych gatunków ryb, ale za to brakuje im pęcherza pławnego – oznacza to, że gdyby przestały pływać, opadłyby na dno i prawdopodobnie udusiły się. Największy znany rekin na świecie to pochodzący ze starożytności Carcharodon Megalodon, którego zęby miały mieć długość 15 cm, a szczęki miał tak wielkie, że byłby w stanie połknąć samochód. Niektórzy sądzą, że tego olbrzyma wciąż można spotkać gdzieś w głębinach.

Rekiny pojawiły się na świecie jeszcze przed dinozaurami. Ich przodkowie pływali w oceanach już 400 milionów lat temu. Miały więc wystarczająco dużo czasu, aby niezwykle rozwinąć swoje zmysły. Niewątpliwie na ich tle człowiek wypada jako istota ślepa, głucha i pozbawiona węchu. Źrenice rekina mają zdolność zwężania się i rozszerzania, co nie jest spotykane u ryb kostnoszkieletowych. W ciemnościach widzą nawet 10-krotnie lepiej niż człowiek, a o potencjalnej ofierze informuje je dźwięk, który potrafią wychwycić z odległości tysięcy kilometrów. Są w stanie usłyszeć nawet brzęk drgającej linki wędkarskiej. Bardzo ważny jest również węch. Żarłacz biały jest w stanie wyczuć kroplę krwi nawet w 100 litrach wody. Bardzo istotny jest jeszcze jeden, dodatkowy zmysł, który pozwala rekinom na wyłapanie zmian w polu elektrycznym, generowanym przez każdą żywą istotę. Jednym z najbardziej rozpoznawanych rekinich zachowań jest krążenie w wodzie. Zazwyczaj krążą wokół ofiary, jednak ruch ten wcale nie oznacza, że drapieżnik szykuje się do ataku. W ten sposób bada on dany obiekt linią naboczną – wychwytuje ruch i wibracje w wodzie. To wszystko sprawia, że całe stado rekinów od dawna będzie wiedzieć o tobie, zanim ty zdasz sobie sprawę z ich obecności.

Istnieje ok 500 gatunków rekinów, a te, które stwarzają zagrożenie dla człowieka to żarłacz biały, żarłacz tygrysi, żarłacz tępogłowy i żarłacz białopłetwy. Nie można zaprzeczyć, że rekiny, zaraz po delfinach, są najlepszymi pływakami, a ponad tą niezwykłymi łowcami. Nie zmienia to jednak faktu, że na jednego człowieka zabitego przez rekina, przypada dwa miliony zamordowanych przez ludzi rekinów. Żeby tego było mało, polowanie na te ryby zwykle odbywa się w bardzo okrutny sposób. Rekinom odcina się płetwy, bo to one są najbardziej cenne, a następnie żywe jeszcze stworzenia wyrzuca się za burtę, gdzie opadają na dno i się duszą. A wszystko po to, aby ludzie mogli raczyć się zupą z płetwy rekina. W Chinach jest ona niezwykle popularna – rocznie zjada ją przynajmniej 100 milionów osób. Tyle wystarczy, aby przyczynić się do całkowitej zagłady rekinów w ciągu jednego pokolenia.

Rekiny to niezwykłe stworzenia. Istniały w chwili, gdy po Ziemi zaczynały chodzić pierwsze dinozaury, przetrwały, gdy nastąpiła ich zagłada. Władały oceanami, gdy człowiek stawiał pierwsze kroki na świecie. Teraz ginie, a wszystko z powodu ludzkiego apetytu lub chęci rozrywki. Nie zabił ich kataklizm, który zniszczył ogromne ssaki. Zrobi to człowiek – najbardziej niszczycielska siła na świecie. Strach przed rekinami być może jest zasadny. W końcu to potężne drapieżniki… ale również zdecydowanie przesadzony. Przestań się bać i spójrz na nie z innej strony – dostrzeż to, że są niezwykłe, nim będzie za późno.

Auto: Agnieszka Wojcieszek Data publikacji: 9 maja 2017 Dodano w kategorii: WYDARZENIA