EDUKUJEMY POKOLENIA
ABY RAZEM TWORZYĆ DOBRE ŚRODOWISKO
EGZEKWUJEMY PRAWA
ZWIERZĄT GOSPODARSKICH
CHRONIMY
ZAGROŻONE GATUNKI
Inaczej bóbr zwyczajny, gryzoń z rodziny bobrowatych, na ziemiach ówczesnej Polski pojawił się już dobre kilka tysięcy lat temu. Stanowił on obiekt troski książąt oraz królów. Na początku XI wieku Bolesław Chrobry zabronił polowania na bobry na terenach łowieckich, które były mu podległe. Ustanowiono nawet specjalny urząd bobrowniczego, którego zadaniem było sprawowanie opieki nad bobrami w danym okręgu. Powszechnie uważano, że bobry są własnością królewską a sami królowie oraz książeta mieli monopol na eksploatację tych zwierząt. Ich skóry miały sporą wartość obiegową w handlu wymiennym. Liczebność “królewskich zwierząt” zaczęła spadać w XIII wieku.
Bóbr Europejski jest uważany za największego gryzonia Eurazji. W przeszłości występował na terenie całej Europy, jednak gatunek ten od kilkuset lat powoli wymierał. Wszelkie uwarunkowania genetyczne bobra zwyczajnego pozwalają mu prowadzić tryb życia ziemnowodny. Szacuje się, że pod wodą może wytrzymać bez wynurzania się nawet do 15 minut. Dorosły samiec może ważyć nawet do 29kg i osiągnąć długość ciała do ponad metra. Samica bobra rodzi raz w roku, w jednym miocie od dwóch do maksymalnie 6 młodych. Bobry kopulują w wodzie, jeśli nie doszłoby do zapłodnienia za pierwszym razem, ruja może powtarzać się do 5-6 razy w okresie godowym. Młode przychodzą na świat w maju lub czerwcu, po ciąży trwającej ok. 105-107 dni. Małe bobry rodzą się ważąc ok. 500g, jednak rosną na tyle szybko, że po mniej więcej roku ich masa może wynosić od 8 do 13kg. Lubią wędrować, podczas jednej nocy mogą przepłynąć nawet 20km, jednak aspekt podróży jest bliski głównie młodym bobrom, szukającym nowego stanowiska oraz partnera – mogą przepłynąć wówczas nawet kilkaset kilometrów. W lecie nierzadko migrują z miejsc łatwo dostępnych dla ludzi. Osobniki wychowujące młode przenoszą się wówczas nawet na tereny bagienne.
Liczebność bobrów po znacznym spadku wzrosła dopiero w pierwszej dekadzie XXI wieku, kiedy to z niespełna 1200 osobników obserwowanych sto lat wcześniej, ich liczba wzrosła do ponad miliona. Stało się tak za sprawą licznych przesiedleń, reintrodukcji oraz działań ochronnych. Obecnie w Polsce żyje ich ponad sto tysięcy.