EDUKUJEMY POKOLENIA
ABY RAZEM TWORZYĆ DOBRE ŚRODOWISKO
EGZEKWUJEMY PRAWA
ZWIERZĄT GOSPODARSKICH
CHRONIMY
ZAGROŻONE GATUNKI
Uchodzi za niezwykle cichą porę roku. Aby wiosną wszystko mogło się odrodzić, tak zimą na świat zapada kurtyna ciszy i snu. Ludzie niechętnie wychodzą z domów, ceniąc sobie ciepło i wygodę swoich mieszkań. Ich pupile, chociaż wciąż uwielbiają spacery i zabawy na śniegu, więcej czasu spędzają śpiąc na ulubionym posłaniu. W sen zapadają nawet rośliny, co najlepiej widać gdy obserwuje się cichnące drzewa, których liście najpierw zmieniają barwy, a następnie opadają, by wiosną znów przyozdobić zielenią korony i zaszumieć.
W sen zimowy zapada wiele leśnych stworzeń. Występujący w Tatrach, Beskidach i Karpatach niedźwiedź brunatny zasypia już na początku grudnia, aby obudzić się dopiero w połowie marca. Zimę przesypiają również takie zwierzęta, jak znany wszystkim jeż, ukryty w wyścielonymi mchem i liśćmi, ziemnych jamkach lub pod konarami drzew, spędzając w letargu nieprzyjemne dla niego miesiące od listopada do marca. Również jenoty i borsuki zapadają w głęboki sen, ze sporadycznymi przebudzeniami.Takimi śpiochami, choć już w nieco mniejszym stopniu są szopy, które śpią po kilka dni, przebudzając się na krótkie chwile.
Są też jednak zwierzęta, które nie potrafią przespać tej niedogodnej dla nich pory roku. Łosie, w czasie zimy zamieszkujące głównie lasy iglaste, łączą się wtedy w większe stada, aby łatwiej utrzymać odpowiednią temperaturę, oraz uchronić się przed atakiem drapieżników. Sarny, najbardziej aktywne wieczorem, tworzą małe grupy, a głównym źródłem pożywienia są dla nich rośliny i kora drzew. Jest to również pożywienie dla jeleni, a nawet zajęcy i stanowi ono jedno z nielicznych źródeł pokarmu w tak trudnych warunkach. Znane wszystkim dziki rozkopują śnieg, ryją w ziemi w poszukiwaniu żołędzi, zimujących owadów oraz korzonków, które mogłyby nasycić ich apetyt. Są wtedy zdecydowanie bardziej ruchliwe, a ich wędrówki w poszukiwaniu pożywienia mogą być naprawdę długie. Jest to też czas godów, kiedy to odyńce walczą między sobą. Ten, który zwycięży, pozostaje z lochami, odpędzając od nich niechcianych rywali.
Walkę z niesprzyjającą porą roku podjąć muszą również drapieżniki takie jak wędrujące w stadach wilki czy lisy preferujące bardziej samotniczy tryb życia. Stworzenia te najczęściej polują wieczorem lub nocą – łatwiej wtedy jest się skryć wśród wszechobecnej bieli. W tych mroźnych chwilach, najważniejszym źródłem pożywienia dla drapieżników są kryjące się w swoich norkach gryzonie.
Zima, choć pełna uroku, dla leśnych zwierząt jest prawdziwą próbą przetrwania. Bardzo często dla wielu chorych i osłabionych osobników oznacza ona, że nie będzie im dane zobaczyć wiosny. Wielu leśników i wolontariuszy dokarmia zimą zwierzęta, zostawiając dla nich siano i warzywa w przygotowanych paśnikach. Jeśli kiedykolwiek zechcielibyśmy im w tym pomóc, musimy pamiętać o jednej, bardzo ważnej rzeczy: pod żadnym pozorem nie wolno zostawiać w lesie resztek jedzenia! Po wcześniejszej konsultacji z upoważnionymi osobami, możemy uraczyć leśnych przyjaciół sianem, burakami czy marchwią. Musimy też pamiętać, że prawa natury, choć brutalne, mają swoje uzasadnienie. Surowe, zimowe warunki są jedną z przyczyn, dzięki której zostaje zachowana naturalna równowaga. Gdyby nie nadmierne dokarmianie zwierząt zimą, nikt prawdopodobnie nie mówiłby o zbyt dużej populacji niektórych leśnych gatunków.