EDUKUJEMY POKOLENIA
ABY RAZEM TWORZYĆ DOBRE ŚRODOWISKO
EGZEKWUJEMY PRAWA
ZWIERZĄT GOSPODARSKICH
CHRONIMY
ZAGROŻONE GATUNKI
Pierwotnie miały służyć jedynie w celach produkcyjnych. Gdy konstruowano pierwsze tężnie, prawdopodobnie nikt się nie spodziewał, że w szybkim czasie zamiast stanowić obiekt przemysłowy, staną się niezastąpioną częścią uzdrowisk. Pierwsze tężnie pojawiły się już w XVII wieku. Z czasem ich konstrukcje zmieniały się, a wynalezienie pompy pozwoliło na budowanie znacznie wyższych i szerszych tężni. Sam proces tężenia nie zmienił się na przestrzeni wielu setek lat. W celach uzdrowiskowych zaczęto wykorzystywać je już w XIX wieku. Okazuje się, że są one również ogromnym filtrem powietrza – w 1996 roku w szlamie i soli pochodzących z tężni w Ciechocinku znaleziono nieznaczną ilość izotopu cezu, uwolnionego w czasie katastrofy elektrowni w Czarnobylu. Nie były to jednak ilości, które zagrażały zdrowiu człowieka.
Największymi do tej pory tężniami w Europie są te, które znajdziemy w Ciechocinku. Dwie pierwsze powstały w latach 1824-1833, trzecia została wybudowana 1859 roku, dając początek zakładowi produkującemu sól na skalę przemysłową. Ogromne budowle, osiągające wysokość 15,8 m o łącznej długości 1741,5 m robią niesamowite wrażenie. Zostały zaprojektowane przez Jakuba Graffa, profesora Akademii Górniczej w Kielcach. Podstawę tężni stanowi 7000 dębowych pali, wbitych głęboko w ziemię. Reszta konstrukcji składa się z drewna świerkowego i sosnowego. Do wykonania tężni nie wykorzystano ani jednego metalowego gwoździa – w takich warunkach bardzo szybko uległyby one korozji, co doprowadziłoby do zniszczenia konstrukcji – są więc wykonane w całości z drewna, dzięki czemu przetrwały do dziś. Tężnie wypełnione są gałązkami tarniny, po której spływa solanka ze źródeł. Dzięki temu ulega ona zagęszczeniu. To, jak bardzo odparuje woda zależne jest od warunków atmosferycznych. W dni słoneczne solankowego aerozolu w powietrzu będzie unosić się zdecydowanie więcej.
Teraz już nie wykorzystuje się tężni w produkcji soli. Są inne, znacznie skuteczniejsze metody. Jednak wciąż są one niezwykle cenne. Wokół nich powstają uzdrowiska, bardzo często oblegane. Nie bez powodu. Przebywanie wśród tężni, wdychanie solankowego aerozolu niezwykle korzystnie wpływa na nasze zdrowie. W jaki sposób działa?
Można to porównać do inhalacji, tyle, że przeprowadzanej na znacznie większą skalę. W odparowywanej wodzie znajdują się cenne dla organizmu mikroelementy, takie jak brom, jod, wapń, magnez, potas, żelazo, sód. Oddychanie tężniowymi oparami przez godzinę daje takie same efekty, jak spędzenie trzech dni nad morzem. Spacery przy tężniach doskonale nawilżą i oczyszczą organizm, uzupełniając niedobory mikroelementów w naszym organizmie. Dlaczego jest to ważne? Jod odpowiada między innymi za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy, przyczynia się również do rozrzedzenia śluzu, co może okazać się wręcz zbawienne dla osób, które zmagają się z uporczywymi infekcjami górnych dróg oddechowych. W tym przypadku pomoże również brom, który rozszerza oskrzela. Moc solankowych inhalacji powinny również przetestować osoby, które mają problemy z alergiami – z nimi pomaga uporać się wapń. Tego typu „kuracje” będą więc świetne dla osób, które zmagają się ze schorzeniami górnych dróg oddechowych, zapaleniem zatok, nadciśnieniem tętniczym, alergiami, problemami z tarczycą, a także w przypadku ogólnego wyczerpania i nerwic – taki spacer może być niezwykle relaksujący. Wyprawa do tężni jest nie tylko prozdrowotna, ale powinna zainteresować każdego badacza historii – w końcu budowle są te niezwykłym zabytkiem, który trzeba zobaczyć na własne oczy. Tężnie znajdziemy nie tylko w Ciechocinku, ale również między innymi w Inowrocławiu, Rabce i Konstancinie-Jeziornie.
Jeżeli kwestia historyczna nie jest dla Ciebie aż tak istotna, nie musisz jechać do Ciechocinka. Obecnie wiele hoteli, ośrodków uzdrowiskowych a nawet budynków administracyjnych oferuje mniejsze tężnie, zbudowane specjalnie w celach zdrowotnych. Z nich również warto korzystać.
Pierwotnie tężnie miały być jedynie sposobem na pozyskanie cennego minerału, jakim była sól. Później jednak dostrzeżono niezwykłe właściwości „skutków ubocznych” w czasie produkcji. Teraz tężnie są nie tylko bardzo ciekawym zabytkiem, ale również stwarzają swoisty klimat sprzyjający naszemu zdrowiu. Aby korzystać z zalet tężni, nie trzeba być rekonwalescentem. Z całą pewnością na takiej wyprawie skorzystają również osoby zdrowe. Wszak jest to świetny sposób, aby odpocząć i oczyścić swój organizm z toksyn.