Bez szkody dla urody, czyli naturalne barwniki kosmetyczne

Drogie Panie 🙂

Z okazji naszego Święta, składamy Wam i sobie najserdeczniejsze życzenia. Dużo uśmiechu na co dzień, wytrwałości w trudach dnia codziennego i samych kochających Was mężczyzn. Abyście zawsze dążyły do realizacji swoich celów, były silne i piękne!

Kolorowe kosmetyki stanowią podstawę wyposażenia niejednej kobiecej torebki. Pudry, podkłady, fluidy, kredki do oczu i ust, szminki, róże do policzków, cienie do powiek, tusze do rzęs, a także farby do włosów czy lakiery do paznokci, urzekają mnogością barw oraz faktur. Ich zadanie jest różne. Jedne mają podkreślać naszą urodę, a inne ją korygować lub maskować to, czego nie chcemy pokazywać. Producenci wychodząc naprzeciw wymaganiom nas-konsumentek, sięgają po coraz to nowsze rozwiązania. Niestety nierzadko niezbyt korzystnie wpływające na kondycję naszej skóry. Bowiem działanie kolorowych kosmetyków na zewnątrz – to jedno, a ich wpływ na wnętrze ciała – to drugie.

Syntetyczne barwniki, a w zasadzie pigmenty, mogą być zarówno pochodzenia organicznego, jak i nieorganicznego. Nawet te organiczne, tzw. laki, są elementem barwnika przenoszonego przez związki nieorganiczne. Tak więc w rezultacie, to i tak sztuczne, nierozpuszczalne w wodzie substancje. Mimo, że posiadają pewne korzystne cechy, tj. wysoka umiejętność pochłaniania światła, czystość i duża siła barwienia, a niektóre ze związków mogą nawet pielęgnować naszą skórę, włosy czy paznokcie, to równie z dobrą skutecznością wzmagają procesy niszczące komórki znajdujące się w skórze, doprowadzają do utraty wody, a także przyspieszają starzenie się organizmu. Należy więc bacznie przyglądać się składowi produktów, których używamy. Naszą czujność powinny wzbudzić określenia, tj. dwutlenek tytanu czy fluoresceina.

Barwniki naturalnego pochodzenia to przede wszystkim barwniki pochodzenia roślinnego. Ich znaczącą cechą jest dobra rozpuszczalność w wodzie oraz niska szkodliwość dla naszego ciała. Wiele z nich oprócz tego, że upiększa, to dodaje kolorowym kosmetykom właściwości pielęgnujących.

CHLOROFIL (ZIELEŃ) – barwnik pozyskiwany z liści roślin; posiada właściwości ściągające, antyseptyczne, przeciwbakteryjne oraz poprawiające ogólną kondycję skóry; jest częstym składnikiem kremów i balsamów do cery dojrzałej, zniszczonej, zmęczonej, poszarzałej oraz ze skłonnością do trądziku; znajdziemy go również w pastach do zębów, płynach do płukania ust, a także w mydłach.

HENNA (CZERŃ) – to jeden z najbardziej znanych barwników naturalnych Bliskiego i Dalekiego Wschodu; henna bogata jest w wapń, magnez i potas oraz witaminy A, B i D, wpływające na wzmocnienie skóry; łagodzi oparzenia, drobne ranki i sprzyja leczeniu łuszczycy; pozyskiwana jest z liści oraz pędów lawsonii bezbronnej, porastającej obszary tropikalne; co ciekawe, sama henna barwi na kolor brunatny, a dopiero sproszkowane liście rośliny (tzw. basma), nadają czarnej barwy; hennę wykorzystuje się w farbach do włosów, brwi, rzęs oraz skóry.

KAROTENY (POMARAŃCZ) – używanie kosmetyków z karotenem, nadaje skórze delikatnie opalonego odcienia; jest to składnik wielu kremów, balsamów oraz olejków z prowitaminą A.

KAROTENOIDY (ŻÓŁĆ, POMARAŃCZ, CZERWIEŃ) – utlenione karoteny, będące składnikiem marchwi, pomidorów oraz papryki; są rozpuszczalne w tłuszczach; wykorzystywane w kosmetykach o różnych odcieniach żółci, pomarańczy oraz czerwieni.

SZAFRAN (ŻÓŁĆ, CZERWIEŃ) – pozyskiwany ze sproszkowanych kwiatów szafranu; stosowany przede wszystkim w kremach oraz szminkach; posiada właściwości odżywiające, nawilżające oraz odmładzające.

Przyroda obfituje w substancje roślinne, korzystnie wpływające na nasze ciało. Obfituje więc również w barwy, które nie tylko są naszą ozdobą, ale przede wszystkim naturalnym „wspomagaczem” prawidłowej pielęgnacji cery czy włosów. A co najważniejsze – są całkowicie bezpieczne i w żaden sposób nie mogą nam zaszkodzić. Wiedza na ich temat pozwala ustrzec się przed stosowaniem produktów, opierających się na substancjach chemicznych, które dla naszej urody nie są żadnym wsparciem.

Auto: Konopnicki Łukasz Data publikacji: 8 marca 2017 Dodano w kategorii: WYDARZENIA